Please note that Tapas no longer supports Internet Explorer.
We recommend upgrading to the latest Microsoft Edge, Google Chrome, or Firefox.
Comics
Novels
Merch Shop
Discover
Daily feed Comics feed

A stream of trending comic episodes

Help Discord Newsfeed Studio Tapas Mature
Log in
Publish
    Home
    Comics
    Novels
    Merch Shop
    Discover
  • Comics feed
  • Help
  • Discord
  • Newsfeed
  • Mature
  • Log in or Sign up
  • Get the iOS App

Miasteczko Woolf Moon - TOM I | BXB, ABO Story|

Prolog. Miasteczko Woolf Moon.

Prolog. Miasteczko Woolf Moon.

Jun 24, 2018

Asa Buttlerfiela jako Ethan Willams

*•°

Nazywam się Ethan William. Do niedawna byłem zwykłym nastolatkiem z problemami emocjonalnymi. Byłem sierotą. Moją matkę wsadzili za kratki, a ojca w ogóle nie znałem. Byłem też chłopcem, który trafił na bogatych rodziców. Ale byłem też chłopcem, który nie trafił na jakichś snobów interesujących się jedynie pieniędzmi. Kochałem moich rodziców zastępczych, a oni kochali mnie - choć nie byłem łatwy w pożyciu. Zaakceptowali mnie nawet wtedy, gdy dowiedzieli się, że jestem innej orientacji seksualnej. Byli cudowni, a życie po części uśmiechnęło się do mnie.

Pan i Pani Williams zostali moją nową rodziną, jednak nic nie może być idealne na długo. Powróciła szkoła i dzieci śmiejące się ze mnie. Najpierw zaczęło się, od podstawówki. Byłem dziwnym dzieckiem, ponieważ byłem z domu dziecka, czyli osobą gorszą, niż dzieci z normalnych rodzin. Zamknąłem się w sobie, gdy zapadł wyrok skazujący moją mamę na więzienie.

Przed skończeniem podstawówki zdążyłem przekonać się do innych, jednak wszystko legło w gruzach z dniem rozpoczęcia nauki w gimnazjum. Może nie od razu, ale stopniowo zaczęły się problemy z przystosowaniem. Innymi słowy: inni chłopcy zaczęli rosnąć, nabierać wprawy w sportach i zdobywaniu dziewczyn. Ja za to prawie w ogóle przestałem rosnąć, a o sportach i dziewczynach już nie wspomnę. Przez to też, dostałem łatkę "pedał". Na początku temu zaprzeczałem, ale z czasem zaczynałem sam dostrzegać w tym sens. Dziewczyny w ogóle mnie nie interesowały, za to zacząłem patrzeć na innych chłopców rozmarzonym wzrokiem. Nawet po tej katordze nie mogłem liczyć na poprawę mojej sytuacji. Ba, było coraz gorzej! Tu kierujemy się do szkoły średniej, kończąc trzeci rok nauki.

To istne piekło! Gdybym miał wybierać, wrócił bym do gimnazjum. W porównaniu z liceum było ono azylem i oazą spokoju. Tam były tylko wyzwiska. Dawali mi spokój, bo nie wychylałem się. Niestety zawsze musi być gorzej, niż lepiej. Zaczęło się od tego jak poznałem swój największy koszmar, a zarazem obiekt westchnień.

Tak, zakochałem się w moim prześladowcy.

Myślicie sobie zapewne, że nie mogło być gorzej... Jednak się mylicie, bo on miał wielu swoich wyznawców, którzy krzywdzili mnie fizycznie i psychicznie. Dawałem rady i próbowałem jakoś się nie załamać, po prostu to olać. Bo przecież, szkolne życie kiedyś się kończy. Trzeba iść dalej.

Zdążyłem też znienawidzić tego dupka, Dana - tak nazywał się mój koszmar na jawie. Myślałem, że nic więcej złego mnie nie spotka. Przetrwam szkołę średnią i pójdę na studia z dala od tych, którzy mnie gnębili. Będąc szczęśliwy, znajdę miłość, a wszystko wreszcie się ułoży. Niestety, jak to bywa, nie wszystko idzie po naszej myśli.

Mogę powiedzieć, iż moje życie nie zmieniło się, aż tak bardzo. Jeśli nie licząc bolesnej straty i wielkiego stresu związanego z późniejszą zmianą. Mogę powiedzieć, że moje nowe życie zalicza się do udanego. Owszem, nie było łatwo. Tym bardziej, jeśli obiekt w którym ulokowaliśmy nasze nadzieje i miłość, okaże się całkiem z innej bajki, niż wasza. Osoba ta, może być Wilkołakiem... Do tego doliczmy arogancję, zbytnią pewność siebie i cholernie irytującą zdolność do wyprowadzenia was z równowagi. Zapomniałbym o bardzo irytującej zaborczości, typu "Nie podchodź, nie dotykaj, nie patrz, nawet nie próbuj oddychać tym samym powietrzem co on. To mój chłopak. Mój, mój i MÓJ!"

Nie mam na co narzekać, bo jakże bym mógł. Choć to naprawdę miła odmiana, gdyż przedtem nikt na mnie nie patrzył w taki sposób - chyba, że z pogardą. Nikt nie patrzył na mnie jak na ósmy cud świata, nikt oprócz niego.

Poza tym, ja również potrafię być zazdrosny. Może nie wyglądam na takiego, ale dzięki zdobyciu pewnych umiejętności, sam mogę rozszarpać każdego kto choćby spojrzy na niego innym, niż przyjacielskim, matczynym, lub współczującym wzrokiem. To ostatnie zrozumiem jak najbardziej. I mógłbym wam opowiedzieć o tym całą księgę, ale wole krótkie opowiadanie...

*•°

custom banner
K_E_Eagle
K.E.Eagle

Creator

Polskich czytelników zapraszam na to opowiadanie. Mam nadzieję że się spodoba.

Kamila.

Comments (1)

See all
dormeur1352
dormeur1352

Top comment

Nnoooo I wanted to read this story so much but I don't speach this language😢😢😢

0

Add a comment

Recommendation for you

  • The Beginning After the End

    Recommendation

    The Beginning After the End

    Fantasy 1.5m likes

  • feeling lucky

    Feeling lucky

    Random series you may like

Miasteczko Woolf Moon - TOM I | BXB, ABO Story|
Miasteczko Woolf Moon - TOM I | BXB, ABO Story|

5.6k views211 subscribers

LGBT Story
BoyxBoy Werewolf A/B/O Mpreg.

Nazywam się Ethan Wiliams, do niedawna byłem zwykłym nastolatkiem...

Fragment :

[...]Byłem już na tyle blisko, by ten zniewalający zapach był jeszcze bardziej wyczuwalny. Gdy zastanawiałem się nad tym, która Omega pachnie tak pięknie - co najważniejsze, gdzie mam ją zabrać, by pieprzyć ją bez opamiętania - zza jednej z kotar wyłonił się chłopak, głowę niższy ode mnie.
Jednym słowem; był cudny, a wyglądem przypominał anioła. Drobnej postury chłopak nie był kościsty, a wręcz idealny. Kształty bioder i idealnie pulchnego tyłeczka, aż prosiły się o to, by sprawdzić jak miękkie w dotyku są jego atuty. Miałem dobry punkt obserwacji, chłopak chyba nie zdawał sobie sprawy z tego, że to przede mną stoi, eksponują idealnie swój tyłek w czarnych obcisłych dżinsach. Pytał się, czy dobrze w nich wygląda, gdyż nie jest do nich przekonany. Napawałem się tym zgrabnym tyłeczkiem i równie cudnym udom. Musiałem użyć wszystkich sił, by nie rzucić się na niego tu i teraz. Boże jego cholernie seksownego i anielskiego głosu mógłbym słuchać do końca życia.
Wiedziałem, że to pytanie kierował nie do mnie, a z pewnością do dziewczyn, których unikałem jak ognia. Jednak postanowiłem odpowiedzieć na jego pytanie. - Nie wiem jak ty, ale dla mnie możesz w nich chodzić do końca życia skarbie. [...]

*•°

©Copyright Kamila Szczepańska, 2015

Okładka mojego autorstwa

*•°

Uwaga: Błąd w tytule jest celowy.

Ostrzeżenie : Opowiadanie dotyczy miłości między dwoma osobnikami tej samej płci (BoyxBoy) Będzie też wątek dotyczący Męskiej Ciąży (MPreg) Więc, żeby nie było niedomówień, Homofobą mówię "Won Ćwoki, Pukim Miła! " Osoby lubiące czytać jedynie lekkie opowiadania, także ostrzegam, to nie będzie lekkie opowiadanie.
Subscribe

17 episodes

Prolog.  Miasteczko Woolf Moon.

Prolog. Miasteczko Woolf Moon.

505 views 34 likes 1 comment


Style
More
Like
List
Comment

Prev
Next

Full
Exit
34
1
Prev
Next