Please note that Tapas no longer supports Internet Explorer.
We recommend upgrading to the latest Microsoft Edge, Google Chrome, or Firefox.
Home
Comics
Novels
Community
Mature
More
Help Discord Forums Newsfeed Contact Merch Shop
Publish
Home
Comics
Novels
Community
Mature
More
Help Discord Forums Newsfeed Contact Merch Shop
__anonymous__
__anonymous__
0
  • Publish
  • Ink shop
  • Redeem code
  • Settings
  • Log out

Więź |Sci-Fi, BxB Story|

Prolog

Prolog

Jun 23, 2018

Max Barczak jako Charlie Willem (Alex Moon)

__________________________________

- CHARLIE, WSTAWAJ! BO SPÓŹNISZ SIĘ NA PRZYDZIAŁ! - nadal zamglony snem umysł Charliego, ledwo zarejestrował słodki głos swojej siostry Elizabeth.

- Już wstaję, Liz! Nie musisz się drzeć!- z tymi słowami, chłopak zwlókł się z łóżka przy akompaniamencie jęków i skrzypienia materaca.

Charlie dzisiaj rozpocznie pierwszy rok nauki w Ohio University of Toledo. Jego zainteresowanie matematyką i naukami ścisłymi nadało mu tytuł Nerda. Ma jednak nadzieję, że czas spędzony w collegu będzie inny, a on przestanie być Tym Dziwakiem, którego gnębią. Liceum to przeszłość, teraz trzeba skupić się na dorosłym życiu. Jego serce napełnia się większą nadzieją, na to, że obiekt westchnień, o dźwięcznym imieniu Cassandra, wreszcie zauważy jego istnienie.

Parę tygodni temu odwiedził kampus i zakochał się w nim. Może to brzmieć trochę dziwnie, ale tak właśnie było. Poza tym, uniwersytet znajduje się dość blisko jego dotychczasowego miejsca zamieszkania, więc nie musi martwić się o miejsce w akademiku, gdyż nadal może mieszkać ze swoją siostrą, która nie ma zamiaru się go pozbyć przez jeszcze jakiś czas (jak najdłuższy, ma nadzieję)

- Cześć Camille. Cieszysz się na pierwszy dzień w nowej klasie?- pyta dwunastoletniej dziewczynki, o piegowatym nosku, na którym znajdują się okulary w tęczowych oprawkach, zza których wyłaniają się oczy koloru zieleni. Sam posiada oczy tego koloru. Większość jego rodziny cechuje się zielonym kolorem oczu i jasnobrązowymi włosami.

Dziewczynka zmarszczyła nosek w dość charakterystyczny, dla Willem’ów sposób. To pokazuje, jak bardzo w danym momencie, coś się komuś nie podoba.- Nie mam zamiaru cieszyć się z faktu, jakim jest ponowne przebywanie z samymi głupkami.- oznajmia, wkładając do ust łyżkę pełną płatków czekoladowych w kształcie literek.

Camille jest bardzo rozwinięta jak na swój wiek. Mając zaledwie 8 lat, dostała propozycję przeniesienia o trzy klasy wyżej, lecz Elizabeth nie zgodziła się na to mówiąc, że jej córka powinna mieć normalne dzieciństwo, zanim wkroczy w dorosły wiek. Tylko rodzina widzi w niej dziecko, a nie małego dorosłego.

- Cami, mówiłam ci, że twoi rówieśnicy nie są głupi, po prostu, jesteś nadzwyczaj mądra, jak na swój wiek. - tłumaczy jej Liz.

- Pamiętam co mi mówiłaś mamo, ale dlaczego w takim razie nie mogę uczyć się w wyższej klasie?- Camille pyta z determinacją, odkładając pustą miskę do zlewu, po czym, ubrała czerwony żakiecik w kratę i narzuciła plecak z podobizną Einsteina. Einstein to jej ulubiona ikona nauki.

- Chcę żebyś miała normalne dzieciństwo. Teraz zbieraj się, pani Teveza odwiezie cię do szkoły.- tymi słowami kończy dyskusję, po czym, pogania zirytowaną dziewczynkę słysząc klakson.

- Ty też kończ owsiankę i szykuj się. Muszę jeszcze odwieść Toma i Hannę, do żłobka.- te słowa kieruje do Charliego, który jedynie skinął głową, gdyż miał usta pełne owsianki.

- Och, co ja mam, z wami mózgowcami. - wzdycha, odwracając się, by pomachać przez szybę swoje córce, która z obrażoną miną zignorowała ją, wsiadając do auta pani Teveza.

Tego najbardziej będzie brakować Charliemu, gdy rozpocznie życie studenckie. Tej beztroski zwykłego życia. Choć jeszcze, o tym, nie wie...

__________

- Jesteśmy.- oznajmiła łagodnym tonem, odwracając się przodem do jego profilu. Jej włosy wymykały się z niedbałego koka. Miała na sobie uniform z logo firmy dla której pracuje.

Westchnął ciężko, po czym, odwrócił się w jej stronę i przytulił do siebie tak nagle, że wydała mały okrzyk zaskoczenia zmieszany ze śmiechem. Od razu oddała uścisk z matczyną siłą, wtulając policzek w jego  włoski na karku. Charlie wdychał znajomy zapach proszku do prania i lawendowego mydła.

- Przyjadę po ciebie. Jeśli znowu będę musiała zostać po godzinach dam znać byś nie musiał na mnie czekać.- mówi, gdy Charlie otwierał drzwi, poprawiając torbę na ramieniu. Spojrzał na nią ze współczuciem, w środku gotując się z frustracji, gdyż chciałby w końcu pomóc jej w utrzymaniu dzieci i domu. Czuje się bezsilny i bezużyteczny. Liz wciąż powtarza, że ma się skupić na nauce, co w 100% wynagradza jej wszystko.

- Sprawdzę rozkład jazdy metra w internecie, gdy będę miał czas między wykładami.- zapewnia ją chłopak, wiedząc jak jej pracodawca wymagający czasami jest i potrafi być prawdziwym bólem w tyłku.

Po tym, jak dała mu jeszcze całusa w policzek i pokrzepiające słowa, Charlie nabrał powietrza do płuc, wypuścił je powoli i z małym westchnieniem  odwrócił się na pięcie w stronę budynku głównego należącego do Uniwersytetu. Czas stawić czoła nowym zmorą.

__________

Gdzieś w galaktyce

Planeta Unot

Federacja Oigam.


- TYLAN, TWÓJ OJCIEC… Już niedługo jego światło zgaśnie. Musisz podjąć decyzję. Jeśli z kimś się nie zwiążesz to odbije się na twoich przyszłych Onoi*.

Kapitan Straży Królewskiej i przyjaciel Księcia, próbuje przemówić do rozsądku swojemu Fuloni**.

- Przyjacielu, wiem bardzo dobrze jaka jest sytuacja. Martwisz się o mnie i jestem wdzięczny Bogini Nulan za takiego towarzysza podróży przez życie, ale nie masz o co się martwić. Wiem co robię. Wiesz czego każdy z nas jeszcze nie zrobił? Nikt z Unot nie próbował wysłać swego światła w przestrzeń kosmiczną. Nikt nie zastanawiał się, czy aby na pewno, gdzieś tam nie czeka na kogoś jego Seraii***.

Gdy to mówił, spoglądał w stronę świetlistego nieba mieniącego się w mieszaninie koloru różowego i ciemnoniebieskiego co oznacza, że cykl dzienny na Unot się kończy.

Gdy nastaje pora w której wszyscy mieszkańcy zapadają w hibernację, można zobaczyć pięć małych księżyców i mnóstwo gwiazd. Na Unot wierzy się, że każda gwiazda to światło należące do kiedyś żyjącego mieszkańca. Po jego śmierci część jego światła trafia w gąszcz gwiazd. Jeśli Oigam**** nie znalazł swojej bratniej duszy, po jego śmierci całe światło trafia na plansze gwiazd, z tą różnicą, że świeci ono najjaśniej, co oznacza, iż szybciej się wypali.

- Mój Fuloni, to bardzo ryzykowne! A co jeśli twoje światło zniknie w przestrzeni kosmicznej?! Stracisz całą swoją moc po ukończeniu 25 wieku*****. Co najgorsze, gdy przyjdzie czas w którym i twoje światło zgaśnie, nie będzie już ono świecić nigdy, nawet wśród świateł naszych przodków.

Na słowa swojego drogiego przyjaciela Tylan westchnął ciężko, jednak nadal pozostawał przy swoim i nie miał zamiaru zmieniać zdania. Musi to zrobić teraz zanim Drzewo Nulan****** znów zaświeci rozpoczynając nowy cykl dzienny.

- Nie ma czasu do stracenia, dobry przyjacielu. Pomożesz mi w ceremonii, czy mam sam to uczynić?- pyta książę, na co Kapitan westchnął z rezygnacją, mówiąc.- Prowadź na wzgórze Tylos, mój książę.

I tym sposobem, Tylan z Unot wysłał struge światła tak silną, aby przemierzyła bez problemu całą galaktykę. Gdy jego bratnia dusza ją przechwyci będzie o tym wiedział, a wtedy wyruszy w podróż przez światy, by odnaleźć duszę pasującą do jego duszy.

__________________________________

[* Podwładni, lud… Wiecie o co mi chodzi]

[** Opiekun rodziny, dobry przyjaciel. Coś jak strażnik całej rodziny przyjaciela.]

[*** Można powiedzieć, że bratnia dusza.]

[**** Obywatel planety Unot.]

[***** 125 lat w przeliczeniu na ziemskie lata. Na ich planecie jeden rok to wiek, czyli pięć lat.]

[****** Na Unot zamiast słońca świeci wielkie drzewo matka.]

__________________________________


custom banner
K_E_Eagle
K.E.Eagle

Creator

Hej moi mili. Oby ten prolog zachęcił was do dalszego czekania. Pierwszy raz piszę w trzeciej osobie i chyba to polubię. Nie wiem kiedy dodam kolejny rozdział.

Kamila.

#mxm #Superhero #soulmate #18 #Sliceoflife #CollegeOfToledoInOhio

Comments (0)

See all
Add a comment

Recommendation for you

  • Secunda

    Recommendation

    Secunda

    Romance Fantasy 43.1k likes

  • Silence | book 2

    Recommendation

    Silence | book 2

    LGBTQ+ 32.2k likes

  • The Sum of our Parts

    Recommendation

    The Sum of our Parts

    BL 8.6k likes

  • Siena (Forestfolk, Book 1)

    Recommendation

    Siena (Forestfolk, Book 1)

    Fantasy 8.3k likes

  • What Makes a Monster

    Recommendation

    What Makes a Monster

    BL 75.1k likes

  • Find Me

    Recommendation

    Find Me

    Romance 4.8k likes

  • feeling lucky

    Feeling lucky

    Random series you may like

Więź |Sci-Fi, BxB Story|
Więź |Sci-Fi, BxB Story|

676 views42 subscribers

LGBTQ Story.
Science Fiction, BoyxBoy.
Romans, MPreg.
_________________________________

Historia opowiada, o tym, jak Charlie Willem z siedemnastoletniego nerda, stał się superbohaterem. Historia ta zdaje się być niezwykle trudna do wyjaśnienia.
Charlie po części dołączył do Avengersów, jak Spider-Man. Zaczął bronić swojego miasteczka w stanie Ohio. Zdobył miłość swojego życia - Cassandre Davis - od czasu, do czasu pomagając Avengersom. Zakładał maskę, wkładał strój i przywdziewał imię Alex Moon - gdyż nie miał pomysłu na pseudonim, a bardzo lubił Sailor Moon Czarodziejkę z Księżyca. Można powiedzieć, że jego życie przypominało typowy komiks, do czasu...
Avengersi zebrali się w miasteczku w stanie Ohio, by przywitać jak i sprawdzić nowo przybyłych gości. Okazało się, że obcy z wyglądu nie różnią się od ludzi, tak bardzo. Wyróżniają się jedynie ubiorem, mową i dziwnymi tatuażami w postaci znaków na skórze. W imieniu obcych przemówił sam Król Tylan z Unot żądając spotkania z Alexem Moonem, na osobności.
Reszty dowiecie się czytając to opowiadanie...

_________________________________

©Copyright Kamila Szczepańska, 2018.

Okładka Mojego Autorstwa.

Ostrzeżenie : Opowiadanie dotyczy miłości między dwoma osobnikami tej samej płci (BoyxBoy) Będzie też wątek dotyczący Męskiej Ciąży (MPreg) Więc, żeby nie było niedomówień, Homofobą mówię "Won Ćwoki, Pukim Miła! " Osoby lubiące czytać jedynie lekkie opowiadania, także ostrzegam, to nie będzie lekkie opowiadanie.
Subscribe

2 episodes

Prolog

Prolog

454 views 14 likes 0 comments


Style
More
Like
List
Comment

Prev
Next

Full
Exit
14
0
Prev
Next