Dawno, dawno temu... Tak zaczynają się niemal wszystkie bajki. Jeśli jednak lubisz szczęśliwe zakończenia, gdzie bohaterowie żyją długo i szczęśliwie… ta historia nie jest dla ciebie.
W pewnej małej miejscowości w okolicach Poznania stała stara, lecz wciąż używana szkoła. Warunki w niej były fatalne. Ściany pokrywała stara, łuszcząca się farba sprzed dekad, w salach stały zniszczone ławki, a światło często migotało lub samoistnie gasło. Wielu uczniów uważało, że szkoła jest nawiedzona, ponieważ regularnie dochodziło tam do dziwnych zdarzeń, a na korytarzach było słychać niepokojące dźwięki. Mimo to ani rodzice, ani nauczyciele nie dopatrywali się w tym niczego niezwykłego... aż do pamiętnego dnia, gdy w tej szkole zniknął pierwszy uczeń.
Notatka autora:
Książka zawiera elementy nierealne, wyolbrzymione oraz nadprzyrodzone. Wszystkie te motywy są integralną częścią fabuły i nie wynikają z przypadkowych błędów.
Choć miejscowości wspomniane w książce w większości istnieją naprawdę, przedstawione w niej miejsca są fikcyjne i stworzone na potrzeby tej historii. Wszelkie podobieństwo do rzeczywistych lokalizacji jest przypadkowe.

Comments (0)
See all